Oglądaj „101 gadżetów motoryzacyjnych ” w niedziele o 12:30 w TVN Turbo oraz Player.pl:
https://player.pl/playerplus/programy-online/101-gadzetow-motoryzacyjnych-odcinki,24777/odcinek-5,S02E05,185463 Subskrybuj kanał TVN Turbo: https://www.youtube.com/channel/UCfsSoUSQzUimrjKhAKmshDQ?sub_confirmation=1
W podróży samochodem przydają się różnorodne akcesoria, które mogą nie tylko umilić czy ułatwić jazdę, ale niejednokrotnie uratować nas z opresji.
Dzięki nam dowiecie się jak poszerzyć funkcjonalność samochodu, ale także zadbać o bezpieczeństwo i wygodę. Przewodnikiem po świecie akcesoriów motoryzacyjnych będzie Grzegorz Duda – zaprezentuje, zamontuje i przetestuje wszystkie najnowsze gadżety związane ze światem motoryzacji. Swoim fachowym okiem oceni ich przydatność i bezpieczeństwo dla użytkownika.
W tym programie zobaczycie wszystko co jest legalne, może znaleźć się w waszym samochodzie i poprawi jego bezpieczeństwo, komfort oraz styl. Prowadzący przetestuje rynkowe hity – od kredek korekcyjnych z telezakupów po koce gaśnicze, które mogą być jedynym ratunkiem podczas pożaru naszego samochodu. Dzięki Grześkowi będziecie wiedzieli w co warto zainwestować, a co jest jedynie stratą pieniędzy.
#tvn #tvnturbo #101gadżetów
Youtube Nasza firma to niezależny serwis specjalizujący się w całościowych naprawach mechanicznych, diagnostyce, kodowaniu i obsłudze samochodów BMW, Audi, Mercedes i MINI. Każdego roku do serwisu trafia tysiąc sześćset BMW.
Niezależny serwis BMW i Mercedes: Dlaczego warto wybrać nas? Tymczasowa konserwacja BMW
Nie trać czasu na irracjonalne czasy oczekiwania i biurokratyczne procedury podczas korzystania z legalnych usług. Jeśli współpracujesz z nami, możesz oczekiwać tych samych wyników przy niższych kosztach iw krótszym czasie. Korzystając z najnowocześniejszego sprzętu diagnostycznego i zespołu wysoko wykwalifikowanych mechaników, jesteśmy w stanie szybko serwisować i naprawiać pojazdy BMW.
Kompetencja i zapewnienie wysokich standardów
BMW Warszawa, w przeciwieństwie do oficjalnych dealerów BMW, ma dostęp do wszystkich najnowszych technologii i najnowocześniejszego sprzętu diagnostycznego. Uczestniczymy we wszystkich programach konserwacji i napraw zatwierdzonych przez fabrykę.
Mechanik Samochodów, Maszyn, Serwis Sprzętów
Luksusowe pojazdy zastępcze
Naszym klientom udostępniamy samochody klasy premium na wynajem w celu konserwacji. Nasza flota obejmuje BMW 118, 216, 320 i Mini Countryman. Zapytaj agenta o dostępność pojazdu zastępczego.
Jako firma przestrzegamy surowych kryteriów marki BMW oraz ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (GVO/MVBER). Zapewniamy również kodowanie opcjonalnego sprzętu instalowanego fabrycznie, takiego jak słuchawki bezprzewodowe, zaczepy holownicze, tylne światła LED i inne.
Nie płać za dużo! Gwarantujemy, że przebijemy ceny każdego zatwierdzonego usługodawcy.
Dostawa prosto pod Twoje drzwi
Osoby, które często są w ruchu, docenią naszą ekskluzywną ofertę. Możesz sprawdzić swoje BMW bez wychodzenia z domu dzięki naszemu serwisowi Door-To-Door. Po zakończeniu serwisu nasz kierowca przyjedzie po kluczyki i odstawi Twój pojazd w wybrane przez Ciebie miejsce w Warszawie. Skutecznie i bez zająknięcia. Karty są tu mile widziane.
Serwis Samochodów dostawczych i tirów, Maszyny Budowlane, Serwis Sprzętów w Warszawie
Autoryzowani technicy BMW
Szukasz ekspertów BMW, którzy pomogą Ci rozwiązać rzadki problem? Jesteś we właściwym miejscu!
Ojj Grzesiu Wyciągnąć wzgiotkę to prościzna. Ale uformować blachę tak by nie było śladu to jest sztuka. Komplet 25 klei kosztuje 250 złotych. Mowa tutaj o specjalnych klejach przeznaczonych do PDR, a nie typowym uniwersalnym kleju. Profesjonalne wyposażanie bojlarza to +/- 25000/30000 zlotych(bez lamp). Pożądna jedna lampa bez filtrów to około 3000/4000 złotych. A umiejętność wyciągania wgniotek to minimum 5 lat. Ja tam preferuję zapłacić krocie za naprawę i zachować fabryczny lakier niż potem latać po lakiernikach z ewidentnym zerwaniem lakieru i tracić jeszcze większe sumy na naprawę. Zawiodłeś mnie Panie Dudo.
Nie warto. Mam taki zestaw, nawet rozbudowany w pobijaki. Dorobiłem także popychacz do wypychania od wewnętrznej strony. Trzeba mieć bardzo wysokie umiejętności i profesjonalny sprzęt aby mogło się udać w zadawaljącym stopniu. Ten sprzęt to za mało i w dodatku totalny badziew. Grzybki się zrywają, można też urwać płat lakieru. Eksperymentując można narobić więcej szkody niż sama wgniotka.
Zajmuję się tym na co dzień i często widzę efekty takich samodzielnych napraw… Dobra rada dla oglądających ten film.-wgniotka "nieruszana" będzie mniej rzucać się w oczy niż "ruszana". Uwierzcie na słowo, a zaoszczędzicie pieniądze 🙂 Pozdrawiam
Nie radzę tego robić samemu. Wydasz kasę na to pożal się Boże narzędzie i tylko spieprzysz sobie auto. Najlepiej jechać do specjalisty od takich napraw. Miałem dwa wgniotki po gradzie na masce w nowym aucie. Zapłaciłem 70 zł i nie ma ani śladu.
Ha dobre dlaczego nie pokazał efektu końcowego, bo mu na pewno nic nie wyszło, a po drugiej próbie choćby ich miał 100 to i tak efekt byłby taki sam czyli nadal dziura . Jeżeli to takie proste to dlaczego robota jest taka droga, wiem bo sam się tym zajmuje i ten filmik to jest dla typowego Kowalskiego który w to uwierzy a potem wielu takich Kowalskich zwraca się do fachowca tylko że po ich robicie to już trudno zrobić na igłę, pozostaje płacz szpachla i malowanie . A była szansa to uratować .
Super sprzęt 😉 Ja kiedyś coś takiego kupiłem w sklepie motoryzacyjnym IPARTS. Mają tam nie tylko części samochodowe, ale też różnego rodzaju akcesoria. Dzięki takiemu sprzętowi wyciągnąłem już dwa wgniecenia 😉
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku – następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
To nie jest takie proste ale w swoim aucie kilka takich wgniotek wyciągnąłem dokładnie takim samym zestawem, dokupiłem jeszcze kilka innych akcesoriów i dużo można zrobić ale jest to czasochłonne, no i nie każda wgniotka się idealnie podda, np te blisko wzmocnień lub kantów lub przy szybie nie wyjdą tak łatwo, pół biedy jak jest dostęp od wewnatrz. Nie mniej jednak zestaw bardzo przydatny. Te dwie stopki nie robią kolejnych wgnieceń jak niektórzy piszą w komentarzach, ale polak lubi komentować to o czym ma blade pojęcie, taka natura.
Właściciele warsztatów blacharskich płaczą w komentarzach: "profesjonalizm", "sprzęt wart 25, 30 tys." etc etc., a sam widziałem jak profesjonalne warsztaty korzystają same z takich zestawów. Żal.pl że ludzie sami sobie wgniotki naprawią. To ich boli.
Mogę się wypowiedzieć, bo kupiłem i przetestowałe na swoim samochodzie. Więc w moim przypadku, wgniotkę prawie wyciągnąłem, ale wraz z lakierem😢 Dodam, że jest to prawie 30 letnia toyotka z lakierem dość miękkim, bo potrafię zrobić małą ryskę paznokciem. Nie wiem gdzie leży problem.. Podsumowanie. Wgniotka prawie usunięta, zerwany lakier wielkości 1 groszówki. Nie wiem co było lepsze. Chyba ta sama wgniotka lepiej wyglądała.. Wydaje mi się, że jednak lepiej oddać fachowcowi..😊
Oj, na końcu coś film staje się zamazany i szybko się urywa. Skoro "klej łatwo schodzi" czemu nie został pokazany efekt końcowy? Czyżby jednak klops? 🙂
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego. Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kątem i światłem. Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
no spec jak nie powiem co haha
To nie jest takie proste jak wam wszystkim się wydaje 😂
Ojj Grzesiu
Wyciągnąć wzgiotkę to prościzna. Ale uformować blachę tak by nie było śladu to jest sztuka.
Komplet 25 klei kosztuje 250 złotych. Mowa tutaj o specjalnych klejach przeznaczonych do PDR, a nie typowym uniwersalnym kleju.
Profesjonalne wyposażanie bojlarza to +/- 25000/30000 zlotych(bez lamp). Pożądna jedna lampa bez filtrów to około 3000/4000 złotych. A umiejętność wyciągania wgniotek to minimum 5 lat. Ja tam preferuję zapłacić krocie za naprawę i zachować fabryczny lakier niż potem latać po lakiernikach z ewidentnym zerwaniem lakieru i tracić jeszcze większe sumy na naprawę.
Zawiodłeś mnie Panie Dudo.
👍👍👍
Nie warto. Mam taki zestaw, nawet rozbudowany w pobijaki. Dorobiłem także popychacz do wypychania od wewnętrznej strony. Trzeba mieć bardzo wysokie umiejętności i profesjonalny sprzęt aby mogło się udać w zadawaljącym stopniu. Ten sprzęt to za mało i w dodatku totalny badziew. Grzybki się zrywają, można też urwać płat lakieru. Eksperymentując można narobić więcej szkody niż sama wgniotka.
To co, w końcu udało się czy nie ????
Widać że oderwał z lakierem 🤪
reklama dźwignią handlu
Zajmuję się tym na co dzień i często widzę efekty takich samodzielnych napraw… Dobra rada dla oglądających ten film.-wgniotka "nieruszana" będzie mniej rzucać się w oczy niż "ruszana". Uwierzcie na słowo, a zaoszczędzicie pieniądze 🙂 Pozdrawiam
Czekam aż ktoś opatentuje konkretny elektromagnes.
Efekt końcowy w domyśle oglądacza 🤪🤪🤪
taką małą wgniotkę wypycha się lancą pdf ale ściema
Haha ten klej odrazu puści takie buble to nie pokazywać
Bubel
prezentacja możliwości powinna zacząć się od zasadzenia buta w drzwi i próbę wyciągnięcia takiego kształtu ;p
Nie dziala. Szkoda czasu i kasy. Lepiej oddac do fachowca. Sami nie zrobimy z tego 100%. Mozna troche zmiejszyc wgniotke albo zrobic gorke
Za dużo kleju .😁
Bedzie nowy sezon 101 napraw??
A gdzie link do tego?
ja biję młotem od drugiej strony i jest kit… tzn. git
Nie radzę tego robić samemu. Wydasz kasę na to pożal się Boże narzędzie i tylko spieprzysz sobie auto. Najlepiej jechać do specjalisty od takich napraw. Miałem dwa wgniotki po gradzie na masce w nowym aucie. Zapłaciłem 70 zł i nie ma ani śladu.
Bubel
Co za gówn….
Super film pokazał że każdy może) Na poważnie to jak byś sobie kupił farby i pędzle z najwyższej półki i myślał że będziesz Matejko)
Ha dobre dlaczego nie pokazał efektu końcowego, bo mu na pewno nic nie wyszło, a po drugiej próbie choćby ich miał 100 to i tak efekt byłby taki sam czyli nadal dziura .
Jeżeli to takie proste to dlaczego robota jest taka droga, wiem bo sam się tym zajmuje i ten filmik to jest dla typowego Kowalskiego który w to uwierzy a potem wielu takich Kowalskich zwraca się do fachowca tylko że po ich robicie to już trudno zrobić na igłę, pozostaje płacz szpachla i malowanie .
A była szansa to uratować .
BRAWO WY !!!! :)))))
Panie Duda powinien pan panu Bogdanowi buty pastować 😂
Kto ogląda w 2021?
Proszę przyjechać do mnie i to zróbic, a nie ładować ścieme. Później ktoś to kupi i się wkurza, np ja.
Super sprzęt 😉 Ja kiedyś coś takiego kupiłem w sklepie motoryzacyjnym IPARTS. Mają tam nie tylko części samochodowe, ale też różnego rodzaju akcesoria. Dzięki takiemu sprzętowi wyciągnąłem już dwa wgniecenia 😉
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku – następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej
wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
Boże co on wyprawia pozdrawiam technik PDR.
To nie jest takie proste ale w swoim aucie kilka takich wgniotek wyciągnąłem dokładnie takim samym zestawem, dokupiłem jeszcze kilka innych akcesoriów i dużo można zrobić ale jest to czasochłonne, no i nie każda wgniotka się idealnie podda, np te blisko wzmocnień lub kantów lub przy szybie nie wyjdą tak łatwo, pół biedy jak jest dostęp od wewnatrz. Nie mniej jednak zestaw bardzo przydatny. Te dwie stopki nie robią kolejnych wgnieceń jak niektórzy piszą w komentarzach, ale polak lubi komentować to o czym ma blade pojęcie, taka natura.
Od kilkudziesięciu lat, a nie kilkunastu.
Właściciele warsztatów blacharskich płaczą w komentarzach: "profesjonalizm", "sprzęt wart 25, 30 tys." etc etc., a sam widziałem jak profesjonalne warsztaty korzystają same z takich zestawów. Żal.pl że ludzie sami sobie wgniotki naprawią. To ich boli.
Lipa ☹️😘😂🤣😂👎
hehehehehehe xd
Daj Pan spokój . 😉
cfaniaczek żałosny..
Mogę się wypowiedzieć, bo kupiłem i przetestowałe na swoim samochodzie. Więc w moim przypadku, wgniotkę prawie wyciągnąłem, ale wraz z lakierem😢 Dodam, że jest to prawie 30 letnia toyotka z lakierem dość miękkim, bo potrafię zrobić małą ryskę paznokciem. Nie wiem gdzie leży problem.. Podsumowanie. Wgniotka prawie usunięta, zerwany lakier wielkości 1 groszówki. Nie wiem co było lepsze. Chyba ta sama wgniotka lepiej wyglądała.. Wydaje mi się, że jednak lepiej oddać fachowcowi..😊
Oj, na końcu coś film staje się zamazany i szybko się urywa. Skoro "klej łatwo schodzi" czemu nie został pokazany efekt końcowy? Czyżby jednak klops? 🙂
Niestety Pan Duda stał się tak rzetelny jak rzetelny jest cały tvn, czyli ściema ściemą pogania..
Ale partacz
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego.
Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kątem i światłem.
Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
To wyciąganie wgniotow nie jest takie proste jak pokazują wszyscy jak to mówią jak się nie spierd….to się nie nauczysz
Próbowałem działa i 2 tysięcy w kieszeni dzięki za pomoc